Wystroj pokoju

ja teraz odnawiam, wszystko raczej bede wymieniac

wszystko w sensie meble itp?

wszystko tzn wszystko ze ścianami rowniez cos pokombinuje

no, nieźle...
Mnie też chyba będzie czkać jakiś gruntowny remont...

Ja nie mogę pokoju stylizować na inne kraje, nawet plakatu nie mogę z anime powiesić, bo rodzice mówią, że to głupie -.- Ale cóż, nie mogę się im dziwić, dla nich głupkowate kreskówki z Jetixa czy z czego tam to to samo co anime.

Chociaż.. mam coś co można z Japonią kojarzyć, półkę zapełnioną mangami, magazynami i być może kiedyś uda mi się kupić jakieś figurki

No i mam długo wyczekiwany remont! Mam do was pytanie: gdzie można kupić maty tatami? Bo tak jak oglądam strony internetowe, to taniej wyjdzie mi ściągnąć za euro maty z Niemiec, niż kupić w Polsce =.= Bo futon łatwiej dostać, z tymi matami tylko taki problem.

Ja sobie już mogę pomarzyć o moim "japońskim" pokoju. mama się nie zgodziła na żaden z moim pomysłów. Jestem strasznie zła. Cały czas wszyscy myślą że pasję do Japonii ściągnęłam po bracie i teraz tylko wymyślam. To wkurzające jak wszyscy w rodzinie są przeciwko ;///
Mój brat może wszystko- ja nic. Buu...


Ogólnie to chyba jedynym japońskim czymś w moim pokoju będzie znak na scianie i abażur z jap. ;pp

Na biurku mam zawsze totalny chaos,taki,że nawet komputera nie widać,łóżko nigdy nie pościelone....no szok x D

nanaka napisał:

Ja sobie już mogę pomarzyć o moim "japońskim" pokoju. mama się nie zgodziła na żaden z moim pomysłów. Jestem strasznie zła. Cały czas wszyscy myślą że pasję do Japonii ściągnęłam po bracie i teraz tylko wymyślam. To wkurzające jak wszyscy w rodzinie są przeciwko ;///
Mój brat może wszystko- ja nic. Buu...

Ja mam tak samo, ale tu już o samą Japonię nie chodzi, ale ogólnie, zwykły plakat jest zabroniony bo to szpeci pokój według rodziców. A niby to mój pokój..

They call me Ayame napisał:

Na biurku mam zawsze totalny chaos,taki,że nawet komputera nie widać,łóżko nigdy nie pościelone....no szok x D

U mnie tak samo Ale to artystyczny chaos

Nagisa napisał:

No i mam długo wyczekiwany remont! Mam do was pytanie: gdzie można kupić maty tatami? Bo tak jak oglądam strony internetowe, to taniej wyjdzie mi ściągnąć za euro maty z Niemiec, niż kupić w Polsce =.= Bo futon łatwiej dostać, z tymi matami tylko taki problem.

Wydaje mi się, że lepiej z zagranicy, w Polsce jak coś trudno dostępne to ceny są kolosalne w porównaniu z tym ile wyniesie kupno za granicą. Ja się nie raz przekonałam z kupowaniem płyt, w Polsce coś np. 120zł, a za granica po przeliczeniu 90 albo mniej.
Tylko wiadomo, trochę trudniej kupić w innym kraju jak się nie ma własnego euro, bo ja na przykład chwilowo nie mam więc mogę tylko w polskich sklepach zamawiać.

Jakby tego było mało,mam zeszyty z bohaterami z mangi anime,długopisy z Ouchen&Yinxiamo...O jezu,na półkach mnóstwo mangi...
Wielki chaos mangowy xD
A w dodatku mam plakaty z Death note albo ze znaczkami japońskimi.
Wszystko to mi brat przywiózł *chodzi o plakaty*

Ja też mam sporo plakatów (w tym z Deant Note, Vampire Knight, Karin itp.). Mang, przypinek i magazynów. O.. właśnie się zastanawiałam czy można gdzieś kupić zeszyty z postaciami z anime. Bo raczej w zwykłym sklepie się nie dostanie (nie liczyć pokemonów i digimonów :p)

Ja dostałam od brata,wiedział że jestem fanką Revy z BL i Yuuki z VK.
Ach xD

To ja raczej od rodzeństwa nie dostanę bo go nie mam :p ale nawet jakbym miała to pewnie nic by mi nie dali.. pamiętam jak kuzyn stwierdził, że oglądam debilne bajki (anime) i czytam dziwne książki (manga)

A kij mu w oko,niech chłepta kisiel xDD

Mój kuzyn tak samo robi do niego dochodzi jeszcze moja koleżanka, która dopbrała sie do mojej mangi i zostałam oblana krytyką -_- życie otaku, magomanika i j-rockmaniaka jest ciężkie chociaż moim znajomym moje plakaty na scianach jakoś za bardzo chyba nie przeszkadzają. No ba nie maja wyjścia, krytyka była teraz musza to przetrwać haha

Mnie się nikt nie czepia i jest wporzo.
W klasie mam 11 osób które lubi anime mangę.

No to ci się fajna klasa trafiła. Ja miałam w równoległej klasie jednego kolegę o podobnych zainteresowaniach.

Misuzu napisał:

życie otaku, magomanika i j-rockmaniaka jest ciężkie

Święta prawda :p nie raz się o tym przekonałam. Moja klasa to ogólnie nienawidzi wszystkiego co ja lubię -.-' Mówią, że jrock jest nienormalny O_o'' Ale to ludzie słuchający disco polo, więc dla nich coś czego nie rozumieją jest głupie.. tak samo manga, twierdzą, że to dziecinne czytać komiksy x_x Heh, to niech sobie poczytają np. Elfen Lied, ciekawe czy np. początek jest dziecinny :p

Disco srolo chyba *_*
Jrock jest najlepszy,nie rozumiem ludzi którzy go nie lubią.
><

Heh, fakt, to świetna muzyka, ale widać nie każdy się na tym zna i woli pierwszą lepszą piosenkę o kiepskim tekście.

Każdy ma swój gust i należy to szanować. Na własnej skórze przekonałam się, ze nie każdy to potrafi. Ale z drugiej strony gdyby wszyscy lubili tylko jrock to nie było by tak ciekawie. U mnie tez wszyscy słuchają disco polo techno itd. (co prawda dobrze jest przy tym potańczyć na dyskotece), ale przynajmniej czuje się oryginalna J-rock trzeba zrozumieć. W ogóle rock. To nie są pioseneczki tak do posłuchania. Je się przeżywa, czuje się. Przynajmniej ja tak mam. heh

Wiem, że było by nudno, ale nie mówię, że od razu każdy musi to lubić :p Powinni przynajmniej to akceptować, a nie od razu nazywać dziwną muzyka i jakimiś wymysłami i odmiennością.
Każdego gatunku muzyki można posłuchać, ale nie na dłuższą metę, niektóre nudzą się bardzo szybko, za to rock ma coś w sobie, że piosenki żyją swoim życiem przez dziesiątki lat.

Dokładnie.
Ja staram się być tolerancyjna, ale inni i tak krytykują co ja lubię. No trudno już się z tym pogodziłam. Trzeba się po prostu przyzwyczaić, nie?
Rock to ma jednak ta róznorodność mozna z niego wycisnąc przerózne klimaty, dźwieki i barwy, a jak słucham nieraz techno i disco polo itp. to bit sie ciągle powtarza, non stop taki sam, rytm też, jedne ten sam pisk itp. jakiś jeden układ w dziesiątkach piosenek jest itd. Myslę, ze wiecie o co mi chodzi

Tak, tak Ale niektórym widać to wystarcza, że piosenka to cały czas to samo.
Za to rock ma w sobie te świetne solówki na gitarze, zazwyczaj ciekawy wokal i nieprzeciętne teksty Bo w końcu słuchanie to nie tylko muzyka ale i teść piosenki.
Z odmian rocka najbardziej lubię grunge. Szkoda tylko, że np. w mojej klasie uważają, że wstyd coś takiego słuchać. Dziwne, bo ja się nie wstydzę.

Oni nie znają japońskiej kultury...
I jest to bardzo przykre xD
Aha,jak dzisiaj było na zakończeniu roku szkolnego?