japonczycy

Mój ideał japonczyka? Napewno powinien miec długie włoski musi byc zabawny zawsze usmiechniety, uczciwy hmm co jeszcze do wygadu? wysoki , opalony to raczej wszystko. Ogolnie to wiekszosc japonczykow z wygladu mi się podoba.

Cóż.. Ja to zawsze miałam tak, że za chłopakami się nie oglądałam.. Ale jeśli chodzi o azjatów (szczególnie japończyków) to nie moge się oprzeć żadnemu Ładny/brzydki/młody/stary/wysoki/niski - nie ważne! *^^*

no i dobrze niech oni się za tobą oglądają ^^

Magę Wam tak w tajemnicy powiedzieć, że będąc w Krakowie poznałam takiego barrrrdzo przystojnego Koreanczyka.. ^^
Ale więcej nic nie zdradzę!

Tak... Jak ja bzm chciaa poynac jakiegos zawsze jak zakiegos widze to mi serducho mocniej wali Kocham wszystkich azjatow japonczykow i chinczykow

U mnie w szkole jest chyba pół Polak- pół Wietnamczyk... nie wiem. Ale całkiem przystojny chłopaczek ^^

romanka ja to samo. Jak widze japończyka to serce wali jak młot bo juz sie denerwuje jakby rozmawiac xD hehe

Dziewczyny spokojnie! Nie denerwujcie się jak spotkacie jakiegoś Japończyka, bo zanim się spostrzezecie to go wam ukradną Hyhyhy, wiecie u nas spotkać jakiegoś to dopiero a wyobraźcie sobie jakby do Japoni pojechać! Ahh umarłabym ze szczęścia... Ale ale ale miało być o ideałach, no więc... Hmm chyba konkretnie nie mogę napisać co mi się podoba najbardziej i jaki powinien byc ten idealny... Chociaż myślę że mnie przyciąga głos i sposób w jaki mówią (niekoniecznie o japoński chodzi). Ostatnio rozmawiałam z Ame (kolega poznany przez skype) i doszłam do wniosku że rozpływam się kiedy mówi mi "Sank You" z tym swoich słodziutkim akcentem, albo "Sorri" i ten Jego smiech... Ahhh xD he he he żeby nie było to nawet nie wiem jak wygląda

Sehaenne napisał:

Dziewczyny spokojnie! Nie denerwujcie się jak spotkacie jakiegoś Japończyka, bo zanim się spostrzezecie to go wam ukradną Hyhyhy, wiecie u nas spotkać jakiegoś to dopiero a wyobraźcie sobie jakby do Japoni pojechać! Ahh umarłabym ze szczęścia... Ale ale ale miało być o ideałach, no więc... Hmm chyba konkretnie nie mogę napisać co mi się podoba najbardziej i jaki powinien byc ten idealny... Chociaż myślę że mnie przyciąga głos i sposób w jaki mówią (niekoniecznie o japoński chodzi). Ostatnio rozmawiałam z Ame (kolega poznany przez skype) i doszłam do wniosku że rozpływam się kiedy mówi mi "Sank You" z tym swoich słodziutkim akcentem, albo "Sorri" i ten Jego smiech... Ahhh xD he he he żeby nie było to nawet nie wiem jak wygląda

I właśnie dlatego mam zamiar się przeprowadzić do Japonii jak będę dorosła. Poznać jakiegoś bossskiego Japońca, wyjść za niego za mąż i być cholernie szczęśliwa (zaprosze was na ślub). Która przyjedzie? (może będzie mieć przystojnych kolegów, których wam chętnie przedstawie xDDDDDDDDD).

Hehe jak zaprosisz i mnie przenocujesz to ja napewno przyjade

Jasne, że Cię przenocuje. A jak się ten mój wymarzony facet nie zgodzi to go kopnę z glana w pewne miejsce i ma wała xDDDDD (a z glana chcesz?!)

Mój ideał japończyka...
Wpierw ja Wam powiem że się w nich zakochałam! Już mojej rodzicielce powiedziałam że na kurs japońskiego ma mnie wysłać i kupić bilet do japoni <33 ( no co? szukam chłopaka, męża ) mhhmm.... Chciałabym być z japończykiem <33
Najbardziej to z aktorów podoba mi się:
toma ikuta <333 Ta twarz, te oczy
Seto Koji <33 Ta niewinna twarzyczka <33
itp. itd <33
Tak wyglądają moi ideały... Ale moje marzenie nigdy się nie spełni i wyjdę za durnego polaka x((
Yuko zaproś mnie!! ( i znajdź mi podobnego do tych co wyżej )

u japonczykow wszystkie Oczy są "te"...
ładni są

No, ich oczy są zabójcze xD i ten niewinny wyraz twarzy

Nagisa ma rację, te oczy.... one są boskie

a co polakowi w oczach czegoś brakuje ??

widocznie brakuje
tzn. jak dla mnie to nie brakuje ale japonskimi oczami nie pogardze

Uuu, jaki zazdrośnik Oczywiście, że oczy polaków też są piękne, ale japończycy maja takie sweet !!

W gruncie rzeczy oczy polaków też są piękne. Szczególnie zielone

Według mnie, jeśli chodzi o polaków to niebieskie i czarne

Jak dla mnie to kolor jest nieważny, ale mogłyby być błękitne, zielone lub ciemnobrązowe

Ja już mam japońca

Śmiesznie się nazywa xD
Sadatake

Hm, ładne imię. Skracasz je jakoś?
Haha, czasami żartowałam że będę miała męża Japończyka ale coś czuję że mi zbytnio się nie zanosi

Ale ci dobrze ;] Ja też chcę chłopaka japończyka ;]

W szkole go poznałam
Największy podrywacz w klasie XDD