Sztuki walki (nie tylko te wschodnie)

Co sądzicie o różnych sztukach walki?? jakie lubicie, jakie nie. Co trenujecie, moze co chcielibyście trenować i dlaczego akurat taki wybór?? czyli tak w skrócie, wszystko o Martial Arts

Sam trenowałem kiedyś (a dokładniej do zeszłego roku) Capoeirę, czyli brazylijską sztukę walki (nie mylić z ju-jitsu). Jest połączona z tańcem i wszystko odbywa się przy udziale muzyki. Dlaczego capoeira?? Urzekła mnie tam ta płynność ruchów, realne przedstawienie walki przy braku kontaktu. Jednym słowem naprawdę piękna. Nieststy musiałem przestać z powodu zamknięcia grupy w moim mieście oraz braku czasu na dojazdy do innego. Może po wakacjach powrócę do treningów. Najlepiej obejrzeć filmiki na YouTube lub innych tego typu stronkach, jednak od razu mówię, że nie oddaje to tej atmosfery jaka panuje podczas calego treningu.

Dobra, teraz wy!!

Jak chodzilem do podstawowki bylem raz na lekcji karate Nawet fajne tylko ze jakos mi sie nie chcialo pozniej na to chodzic Capopeira tez jest fajne (lepsza od karate w 100%)

Kanarek napisał:

Co sądzicie o różnych sztukach walki?? jakie lubicie, jakie nie. Co trenujecie, moze co chcielibyście trenować i dlaczego akurat taki wybór?? czyli tak w skrócie, wszystko o Martial Arts

Sam trenowałem kiedyś (a dokładniej do zeszłego roku) Capoeirę, czyli brazylijską sztukę walki (nie mylić z ju-jitsu). Jest połączona z tańcem i wszystko odbywa się przy udziale muzyki. Dlaczego capoeira?? Urzekła mnie tam ta płynność ruchów, realne przedstawienie walki przy braku kontaktu. Jednym słowem naprawdę piękna. Nieststy musiałem przestać z powodu zamknięcia grupy w moim mieście oraz braku czasu na dojazdy do innego. Może po wakacjach powrócę do treningów. Najlepiej obejrzeć filmiki na YouTube lub innych tego typu stronkach, jednak od razu mówię, że nie oddaje to tej atmosfery jaka panuje podczas calego treningu.

Dobra, teraz wy!!

Do jakiej grupy należałeś? A masz corda? Bo widzisz, ja bardzo bym chciała iść na Oficina da Capoeira u mnie w mieście, tylko się boję trochę o moje stawy . Ale chyba pójdę, bo zaczynają się darmowe treningi...

Należałem do Porto De Minas. W grupie była naprawdę miła atmosfera, szczególnie na szkoleniach. Niestety trenowałem tylko jeden rok, bo później na treningi przychodziło co raz mniej osób i w końcu Monitor zamknął grupę. Corda nie mam, bo nie brałem udziału w Batizado. Brak kasy no i to było już po zamknięciu grupy.

Co do stawów to myślę, że nie masz się czego obawiać, bo jak pewnie wiesz, połowę treningu obejmuje rozgrzewka, więc zawsze jest sie dobrze przygotowanym do ćwiczeń, trzeba się tylko do niej przyłożyć.

BTW, skąd jesteś??

A z Chrzanowa... ale darmowe treningi są w Jaworznie, jak jest sezon czyli teraz w maju i przez wakacje. Ale niedawno nastąpił rozłam w Oficinie i teraz praktycznie przestała istnieć w Polsce ... jakąś nową grupę założyli, jeszcze nie znam nazwy. Szkoda, bo Oficina była fajna.

Dzięki za wypowiedź o stawach, po prostu słyszałam, że jak się już w capo wciągnie, to się można przetrenować

Azjatyckie sztuki walki to to co Aki kocha ^0^
Od małego uwielbiam tego typu filmy itp.
Moimi ulubionymi sztukami są: muai thai xD, kung-fu (hung gar, wing chun, bu-jutsu[wingshu]), troche karate, tai chi, hsing-I.
Uwielbiam filmy z Tonnym Jaa i Jetem Lee.
Od 8 lat trenuję wing chun i od kilku tygodni muai thai xDDD

Mnie interesuje większość sztuk walki. Przez 5 lat trenowałem boks (rekreacyjnie), 1,5 roku Muai Thai i zapasy (ale to w podstawówce jeszcze było). Wszystko zakończyło sie kontuzją kolana, a dokładniej niestabilność i prawie całkowicie zerwane więzadło krzyżowe ;/ Z tego co już wiem szanse na powrót do którego kolwiek ze sportów które uprawiałem wynosi 10% (nawet biegać zabronili " . Ale nie ma co sie łamać ludzie nie z takich kontuzji wychodzili na prostą

Od 2 lat interesuje się ogólnie Matrial Arts , nie trenuje niczego-narazie hehe moja kondycja wynosi 5% (o rozciąganiu już nie wspomne) ale cóż, zaczeły się wakacje i wszystko jest możliwe
Podziwiam grupe z Torronto o której zapewne słyszeliście już nie raz- Ryouko. Rozmawiałam z Jamesem Markiem (Urban ninja) i po jego wypowiedzi chce się robić takie cuda jak on Heh chyba się rozpisałam

PS: Polecam ich filmiki oraz stronke http://www.teamryouko.com/ .

Team Ryouko (czyt. Rajuko) jest extra, oglądałem ich filmy jakis rok temu, o ile pamiętam to Team Ryouko połączyli akrobatyke, le parkour i jakąś sztuke walki, no i teraz to ćwiczą, to na prawde fajnie wygląda i jest bardzo widowiskowe, ch0oć że by umieć coś takiego no to trzeba ładnych paru lat treningu!!

Ryouko sa świetni ale dokładniej mówiąc to każdy z nich (prawie) od małego trenował jakąś sztuke walki, a w późniejszym okresie dorastania założyli ową grupe i do swoich umiejętności dorzucili to co dobre w innych sportach np: akrobatyka. Kiedyś jak szukałem na YouTube filmików Ryouko natrafiłem na coś równie ciekawego, a mianowicie na Extreme Crew. Jest to Koreańska grupa Breakdance której popisy budzą we mnie pełny szacunek
A tutaj link do jednego z najlepszych filmików: http://pl.youtube.com/watch?v=5MawtVoEHQU

*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*

Edit'a:
Muzyka z filmiku to "Pride FC - Official Theme"

Powiem że oglądałem ten film, i muszę przyznać że jest naprawdę odjazdowy, czegoś takiego to nigdy jeszcze nie widziałem(a widziałem w swoim życiu wiele) faktycznie po obejrzeniu ich wyczynów można nabrać do nich szacunku, muzyka Pride FC(wystarczy spojrzeć na komentarze) dobrze dopasowana, jedna z moich ulubionych scenek to ta w czasie 4 min, co prawda trwa tylko 2s, ale można się bardzo zdziwić co ten kolo zrobił(dla mnie to wyglądało jak balet do góry nogami), już nic więcej nie powiem sami zobaczcie!

No, na prawdę są niesamowici. Co ludzie potrafią zrobić z swoim ciałem Też bym tak chciał, szkoda tylko, że na wszystkie treningi potrzeba kilku lub kilkunastu lat treningu :/
Jak zawsze brakuje czasu

Pride FC leciał jeszcze na UFC (Ultimate Fighting Championship) którym był też Polak!

Eriko wspołczuje pewnie było ci z tego powodu przykro Ja nie cwiczyłam karate itp. troche załuje bo napewno dobrze znac jakas sztuke walki Mam przyjaciołke co w tym roku jedzie na oboz z karate (ale jej zazdroszcze )

Ja od 7 lat trenuję Aikido. Jest to japońska sztuka walki. Ja, mając 1kyu (brązowy pas) i w maju przyszłego roku zdając na 1 dan (czarny pas) uważam, że dopiero teraz ZACZYNAM robić prawdziwe Aikido. Sztuka ta wymaga wieloletniego treningu. Dlatego dużo ludzi się do niej zniechęca. Przychodza na swoje pierwsze treningi mając nadzieję, że nauczą się tutaj jak szybko kogoś porządnie sprać. Przy czym poczatki ograniczają sie do 'łapania' za rączki, robienia kilku podstawowych dźwigni i padów. Jednak im dłużej się ćwiczy to zdaje sie sobie sprawę, że sztuka to nie polega na sile czy agresji. Wrecz przeciwnie - spokoj i relaks A im agresywniejszy przeciwnik, tym lapiej. Wystarczy wykozystac jego pęd, zadziałac biodrem (sila w aikido wywodzi sie nie z rąk tylko z bioder tj. centrum ciala) i sprowadzic na ziemie ^^
Wiele ludzi pyta czy jezdze na jakies zawody. Niestety (albo i na szczecie) zawodow Aikido nie ma. A to dlatego ze zawody takie konczyly by sie w najlepszym wypadku polamanymi konczynami..

Tak wiec jesli ktos chce osiagnac wewnetrzny spokoj i pewnosc siebie, oraz nauczyc sie skutecznej samoobrony bez koniecznosci budowania 'Pudzianowych' mięsni, to polecam własnie tę sztukę ^^

ja od prawie siedmiu lat trenuje karate shotokan w szczecnie. niedawno zdałem na 1 brązowy i choć mineło już tyle lat to jednak nie żałuje wybranej drogi. wcale się nie zniechęciłem nawet na odwrót zaczołem zupełnie inaczej patrzeć na te sztuke walki

Ja od sześciu lat trenuję Choy Lee Fut Kung Fu ^^ Mam brązowy pas (I poziom). Uważam że to cudowny sport, który warto uprawiać. Zapisałam się gdy miałam 9 lat, i nie znudziło mi się to aż do teraz. Kłopot w tym że muszę jeżdzić aż do wieliczki, gdyż w moim mieście jest oddział dla osób poniżej trzynastu lat, więc uczę się od Sifu. Jestem prawie najmłodszą osobą z brązowym pasem... Jedynym minusem jest to, że egzaminy są ok. 3 na rok ;/ Ja osobiście szybko się uczę nowych technik, szczególnie ciosów, bloków, kopów itd. xD "Forma" też nei idzie aż tak źle. Gorąco polecam!

3 razy na rok ?? i tak masz farta u mnie jest tylko 1 raz na rok i jeden specjalny podczas obozów wtedy trener (6 dan) wybiera tylko kilka najlepiej sprawujących się na obozie osób

To ci współczuję ^^ U nas 3x na rok starcza, bo Kung Fu jest coraz trudniejsze, no ale cóż o,o...

Bardzo chciałabym poznać jakąś ciekawą sztukę walki, ale moja mama się nie zgadza, bo jestem pianistką i flecistką i nie mogę mieć żadnych kontuzji. Macie jakieś propozycje na sztukę walki bez zbyt dużych kontuzji rąk?

Ja bardzo chciałabym chodzić na capoire ale problem w tym ze nie jestem z miasta xD
Mieszkam niedaleko Puław (jak ktoś zna to wie) ale niestety niewiem czy ktos prowdzi tam jakies zajecia. Jeśli coś wiecie to może doradzicie, lub polecicie coś innego. Bardzo bym prosiła.

yuko jeśli nie chcesz mież dużych kontuzji to myśle że idealne byłoby kendo jest to japońska sztuka walki. uczysz się tam walki kijami zwanymi shinai . może się wydawać że tu właśnie będzie dużo kontuzji. ale strój do kendo zwane bogu składa się z tylu elementów ochronnych że nic za bardzo sobie nie zrobisz :D
http://video.google.pl/videosearch?q=kendo&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&ei=gK7tSY-MMsPH-Aas2MmyDw&sa=X&oi=video_result_group&resnum=4&ct=title#

masz ten link zobacz sobie kilka filmików

Zawsze chciałam zobaczyć walkę sumo, choć to chyba z deczka obżydliwe...

słyszałem że w warszawie i krakowie są jakieś polskie szkułki sumo