Znienawidzona postać anime

Tak jak w temacie - jakiej postaci nie lubicie i za co? Niekoniecznie musi być to jedna postać - może być ich o wiele więcej:D

nie wiem czy mam takie postacie

hmm... moje znienawidzona postać...
trudno powiedziec xd ale nie lubie sasuke ;/ wkurza mnie teraz jego zachowanie ;/

parszywa morda dla mnie jest i bedzie Orochimaru
jesli sie pomylilem z gory wybaczcie
ostatnio mnie wkurzyl Danzo ale okazal sie byc sku*******m z duchem
wojownika walczacego do konca no i za to +
no a tak to pedalem jest dla mnie i zdrajca w Bleach
1.smierdzaca morda Sōsuke Aizen
2.zmutowany byczek Yammy Llargo
3. pusty mozdzekrol Battikaroa
a z dragon ballu
4.FREEZER

Danzo też mnie odrzucał ;< Ale i Sasuke porąbało, szczególnie po tym, jak prawie zabił Karin, choć tyle mu pomagała.

hmm kiedyś odrzucał mnie sasuke... taki kozaczek co nic nie potrafił a się rzucał. a teraz bardzo mi się podoba... jego postawa oraz ta przemiana w "tego złego" jest bardzo dobrze ujęta.... (i przepraszam ale jak zranił karin to się smiałem... przecież to było zabawne i ta jej mina) SPOILER: tego jeszcze tak nie widać ale to będzie fajny kontrast do naruto który lada dzień zacznie nowy trening (tzn nie wiem za ile to w anime chcą pokazać) i będą pokazane dwie ścieżki życiowe

No jeśli chodzi o pokazanie jego przemiany, to jest ukazana świetnie, racja. Ale cóż, uważam, że jako sama postać - jest zły, za bardzo zły. Zatracił się całkowicie w zemście, włączył mu się tryb "wymordować wszystkich". Przynajmniej ja tak to widzę.
Choć Karin była strasznie zaślepiona miłością do niego, by zauważyć te jego przemiany.
SPOILER: Dobrze, że Sakura przybędzie na czas i ją uratują.

Tak - Sasuke jest troszkę szurnięty z tą "zemstą" ale ogólnie to dla mnie jest pozytywna postacią. Inaczej mysle o Naruto - najmniej umiał, najwięcej krzyczał - gdyby nie moc Kyuubiego to był by leszczem, a tak to taki "kozak' z niego. Nie pisząc juz o ciągłym ratowaniu Sasuke.

Ale teraz dalej - nie bd pisał czy spoiler czy nie';]
- Makoto Itou (School Days ). Pierdzielony debil, idiota itp. Z chłopaka pozytywnego, skrycie zakochanego staje się "ogierem" - zalicza panienki, traktuje to jak sport - a co najwazniejsze - zdradza swoja dziewczynę oraz przyjaciółkę której dziecko zrobił Po prostu jak to by napisały moje koleżanki - żal.pl;]Zero szacunku miałem dla niego pod koniec serii - szczerze to każdy odcinek napawał mnie obrzydzeniem do jego osoby.
- Louise Françoise Le Blanc de La Vallière (Zero no Tsukaima). Płaska deska. Ma ciągle syndrom napięcia przedmiesiączkowego i po miesiączkowego. Przywołuje "chowańca" który jest normalnym chłopakiem. Po wielu perypetiach ona sie w nim buja, on w niej, ale że ona ma ciagle ZNP cały czas za spojrzenie sie nie tak na inna laske tłucze go batem, nazywa psem, idiotą, leje go biczem - a go kocha;/ Nie kapuje jej - 5 minut spokoju i miziania się a reszta to poniżenie ukochanego.
- Ibuki Ikaruga (Asu no Yoichi!) - takie "ideał" panienki - co to nie ja. Mysli że jest zajefajna, a nic poza CYCKAMI to nie ma;/

Louise Françoise Le Blanc de La Vallière co ty chcesz od niej ona jest bardzo zabawne z tych przyczyn co wymieniłeś

Może i zabawna, ale do pewnego momentu. O ile w pierwszej serii nic do tego nie miałem, o tyle w 2 juz to jej zachowanie zaczeło mnie denerwowac, by osiągnąć apogeum w serii 3. Jedynie czego mi brakowało, to więcej akcji Sait'a(chodzi mi o jedno zdarzenie, kiedy to na wybryki Louise Saito zareagował w sposób, który doprowadził do równowagi Louise - plaskacz). Nie to żebym jakos przezywał, no ale mnie osobiście by taka panienka wnerwiała i dlatego jestem na Nie!. Nie ma dla mnie ona tego X - FactoraXD

Karol napisał:

ona ma ciagle ZNP

To się nazywa PMS, człowieku

A ja Louise uwielbiam, i choć jest trochę rozwydrzona, to powinieneś choć trochę zrozumieć, że to nie jest współczesność - w tym świecie jest podział na arystokratów i ludzi zwykłych, oglądałeś, to wiesz przecież Trudno jej przyznać się sama przed sobą, że zakochała się nie dość, że w zwykłym człowieku, to do tego jeszcze w chowańcu! A i choć trochę przesadzają z robieniem z Louise zazdrosnej dziewczynki i wpychają mnóstwo fanserwisu, uwielbiam tą postać ;P

Nagisa napisał:

To się nazywa PMS, człowieku

Podałem skrót polskiXD ale wiadomo o co chodzi co nie?


Wsółczesnosć czy nie - rozumiałem ją ale w 1 serii. Kiedy Saito został szlachcicem( kawalerem czy rycerzem ) to mogłaby mu odpuścić, ale nie. Ja rozumiem, gdyby tam się w nim nie bujała, no ale mnie osobiście to strasznie denerwowało jak sie do biednego chłopaka odnosiła. Cóż - być może jestem jakis konserwatywny lub staromodny, no ale kurna no nie podobało mi sie te jej podejście:D

Polska nazwa? Chyba nazwa wg faceta demo, wakatte imasu.
Orochimaru też nie lubię.

Chyba mamy inny gust:D Bo ja lubie Orochimaru^^

Poza tym to najbardziej za czasów dzieciństwa denerwował mnie zespoł R z Pokemon oraz Seiya z Rycerzy Zodiaku.

oj, zespół R był taki zabawny ;D zawsze im pokemon z pokebolla uciekał I Miau był uroczy ;]
rzeczywiście, inny całkiem gust

Cytat :

Polska nazwa? Chyba nazwa wg faceta demo, wakatte imasu.

ja tam rozumiem kobiety i ich potrzeby

Nie wiem co to ZNP ani PMS : PP.

Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego

to taki czas, kiedy możesz dostać opierdziel od dziewczyny za byle co, lub dostać w twarz za byle co, lub po prostu - jeden Twój zły ruch - źle połozona dłoń lub źle dobrane słowo i masz przerabane;] Ewentualnie - żeby nie było tak strasznie - to czas, kiedy dziewczyna łapie FOCHA za nic. Pewnie dziewczyny z forum bardziej fachowo to wytłumaczą - ale ja to tłumaczą Ci jak chłop chłopowi:P Żebys zrozumiał

To teraz moja definicja: PMS to czas, kiedy głupie fochowate dziunie robią sceny o byle co, byleby tylko pokazać, jakie są poszkodowane przez los. Oczywiście wtedy według nich nie można im zwrócić najmniejszej uwagi, bo przecież wszystkiemu winne nie one, ale PMS. Idiotyzm
Tak naprawdę PMS to niesamowite bóle brzucha, przez które człowiek nie jest w stanie funkcjonować, póki nie nafaszeruje się tabletkami przeciwbólowymi, choć i to często nie pomaga. Zazwyczaj ból samoistnie ustępuje wraz z nadejściem okresu.

Mało kobiet ma PMS taki prawdziwy pozostałe, te robiące 'focha', typu "bez kija nie podchodź" tak naprawdę nie wiedzą, co to oznacza, i wykorzystują to na wszelkie sposoby.

Dobra dzięki teraz rozumiem

ach kobiety..
na zewnatrz aniolek a w duszy to by cie udusily
takim przykladem kobiety jest sakura no czasem to mi tego Naruta szkoda jak dostaje manto od niej
a tu z drugiej strony martwi sie o niego
hmm jesli chodzi o sasuke to mi go szkoda stal sie kukielka z obudzonym potworem w srodku
na miejscu Naruta to Pi*******ł bym go w ryj i powiedzial co ty chlopie za szopke odstawiasz
no chlopak mi sie zatracil sluchajcie mial taki perfidny charakter ale go lubialem i mysle ze sie ocknie

Dla mnie znienawidzona postać to Fabia i Shun z bakugana xd

ja tam to oglądałem nie mam nic przeciwko nim

Kaze napisał:

ja tam to oglądałem nie mam nic przeciwko nim

NIe lubię Neathian A on jest z nimi .